„Podkreślałam, że mogę się opiekować wyłącznie osobą leżącą. Mam spore ograniczenia zdrowotne, o których otwarcie poinformowałam – problemy z kolanami. Wypracowałam sobie system opieki nad chorymi leżącymi w taki sposób, że mogę się nimi naprawdę dobrze zająć, nie pogarszając własnego zdrowia. Mój podopieczny w ofercie był leżący – pan 180 cm wzrostu, ponad 100 kg wagi. Przy znajomości technik opieki nad osobą leżącą waga nie ma większego znaczenia. Po przyjeździe do Niemiec okazało się, że w ofercie „zapomniano” dodać, że pan nie chce korzystać z podsuwacza ani kaczki i trzeba 6-7 razy dziennie dźwignąć go na krzesełko toaletowe”.
arbeitlandia.pl
Dodaj komentarz
Komentarze