Dlaczego w umowie, którą oferuje potencjalnym opiekunkom firma Mamma Mia, jest brak informacji o dniu wolnym? Zabrakło miejsca na kartce czy tuszu w drukarce? A może dobrej woli? Pytania są tak kuriozalne, że trudno nie odnieść wrażenia, że chodzi o coś zgoła innego. Niezależnie od powodu, w umowie powinien być taki zapis, ponieważ dzień wolny - zgodnie z prawem - należy się opiekunkom.
Na gruncie obowiązującego na terenie Niemiec prawa, przysługiwanie dnia wolnego wynika z przepisów federalnej ustawy o czasie pracy (niem. Arbeitszeitgesetz, skrót: ArbZG), wyznaczającej m.in. maksymalny wymiar dziennego oraz tygodniowego czasu pracy, minimalny czas trwania przerw, jak również przerwy na odpoczynek nocny pomiędzy kolejnymi dniami pracy, oraz wyznaczający niedzielę jako dzień nieroboczy (§ 9Abs. 1 ArbZG), w jaki praca jest zasadniczo zabroniona i dopuszczalna jedynie w wymienionych w ustawie zawodach (§ 10 ArbZG) oraz pod ściśle określonymi warunkami.
Niestety w umowie, którą oferuje firma Mamma Mia, stara 1A Medicas 24, nie ma ani słowa o dniu wolnym. I, niestety, to nie jedyny mankament tej umowy. Co ciekawe, nie ma również informacji o tym, kiedy, ewentualnie do kiedy, zostanie zapłacone honorarium za wykonaną pracę. Nigdy z czymś takim się nie spotkałem, więc uwrażliwiam potencjalnym pracowników firmy Mamma Mia, aby zwrócili uwagę na tę kwestię. Żeby później nie było pytań typu: gdzie są moje pieniądze lub kiedy dostanę pensję?
Dodaj komentarz
Komentarze