Doktor Adam Rogalewski naukowo zajmuje się opiekunkami. Poznajcie jego opinię na temat polskich opiekunek w Niemczech. - Kobiety, które jadą pracować nad Renem, zazwyczaj są zatrudniane przez polskie agencje pośrednictwa, które podnajmują je niemieckim agencjom, a te z kolei oferują konkretnym klientom. Niemieckiej agencji nie interesuje, jaką umowę podpisała Polka z polską firmą. Tym bardziej niemiecka rodzina nie jest zainteresowana tym, aby troszczyć się, czy opiekunka się czasem nie przepracowuje. – Oni chcieliby, oprócz opiekunki na 24 godziny na dobę, mieć także sprzątaczkę, kucharkę, ogrodniczkę, szofera i panią do towarzystwa – mówi dr Rogalewski. I polskie firmy chętnie w te oczekiwania się wpisują. Niestety z wielką szkodą dla opiekunek, które są strasznie traktowane.
gazetaprawna.pl
Dodaj komentarz
Komentarze